Po prostu życie...

Wonderlife.pl jest to darmowa gra oparta o przeglądarkę internetową. Stworzona przez bytomską firmę Webrevolution. Mamy swoją postać i próbujemy nią zdobyć jak największą popularność w muzyce, filmie, literaturze oraz modelingu. Można poznać tam wiele nowych ludzi.

Jeżeli ktoś chce może kupić tam maniaka - konto premium. Mamy wtedy dostęp do dodatkowej kariery:

 Producent filmowy

Zanurz się w świecie produkcji filmowej. Twórz scenariusze i wydawaj hity kinowe.

Konto premium daje również inne dodatkowe opcje:

Odznaka przy pseudonimie

Szeroki wybór ikonek przy pseudonimie, dzięki czemu od razu widać, że posiadasz konto premium.

Pierwszeństwo na liście online

Na liście online na początku są wyświetlani użytkownicy z aktywnym kontem premium.

Szybsze nabieranie doświadczenia

Nabieranie doświadczenia w świecie Wonderlife nie jest łatwe, z kontem premium natomiast jest o 50% szybsze.

Bardziej rozpoznawalna postać

Wirtualni fani szybciej Cię zapamiętują, dzięki 50% bonusowi przy wzroście popularności.

Podgląd głosów Show your Style

Możesz zobaczyć kto i jak na Ciebie głosował w Show your Style.

Szybsze pisanie książek

Aktywne konto premium to gwarancja, że Twoja postać będzie pisać o 50% szybciej książki.

Większe szczęście życiowe

Zdecydowanie większa szansa na 6-gwiazdkowe oceny.

Możliwość ustalenia akcji na 16 godzin

Konto premium daje Ci możliwość ustalenia akcji na 16 godzina w kalendarzu (8 godzin bez konta premium).

Bardzo polecam tą stronę. :)

Facebook - serwis społecznościowy, w ramach którego zarejestrowani użytkownicy mogą tworzyć sieci i grupy, dzielić się wiadomościami i zdjęciami oraz korzystać z aplikacji, będących własnością Facebook, Inc. z siedzibą w Palo Alto.

Ok. Facebook służy do komunikowania się z ludźmi, dzielenia się przeżyciami itp. Ale denerwujące jest dla mnie to, że ciągle się o nim gada. W mojej klasie w tej chwili jest epidemia o nazwie "Facebook". Rozpoczęta przez księdza. Przez całą godzinę religii mogą gadać o tym kto jak wyszedł na zdjęciu, o tym co zrobili w tej i tej grze itp. Zazwyczaj pod koniec lekcji ktoś podchodzi do tablicy, zamalowywuje ją na biało, a potem pisze "Facebook" i pod spodem "Lubie to!". Ja również mam facebooka, ale czy można całymi dniami przed nim przesiedzieć i komentować komuś zdjęcia? Dla mnie jest to trochę dziwne. Oczywiście nie mówię, że oni są jacyś chorzy czy coś w tym stylu. Ale czy oni trochę nie przesadzają? Na różnych stronach internetowych słyszę, że w innych szkołach również panuje ta faza.

Ja bym się zastanowiła i nawet pokusiła o zmianę tej nazwy "Facebook" na "Facebóg".

Czy u was również zaczęła się epidemia? Proszę o komentarze. ;)